Przejdź do treści
10 sposobów na to, jak nauczyć dziecko dzielenia się zabawkami

10 sposobów na to, jak nauczyć dziecko dzielenia się zabawkami

Jak nauczyć dziecko dzielenia się zabawkami? Pytanie to nurtuje rodziców tych maluchów, które w piaskownicy czy przedszkolu dzielnie bronią swoich foremek albo maskotek przed rączkami rówieśników. Małe dzieci niechętnie bawią się z innymi własnymi zabawkami. Zdarza się nawet, że nie chcą dopuścić do zabawek, które są na stanie placówki wczesnoszkolnej, a którymi akurat się bawią. Tymczasem w dorosłym życiu umiejętność ta ma znaczenie i wpływa na naszą empatię. Jak zatem przekonać dziecko, by pozwoliło koledze lub koleżance pożyczyć jego łopatkę, podzieliło się kawałkiem jabłka lub korzystało z kredek naszego smyka?

Czy nauka dzielenia się jest potrzebna?

Odpowiedź na powyższe pytanie jest prosta: tak. Należy jednak pamiętać o tym, żeby znaleźć równowagę między dzieleniem się a grzecznym oddawaniem każdemu swojej własności. Spójrzmy na nas samych, dorosłych: z łatwością pożyczymy sąsiadce szklankę cukru, 100 zł siostrze lub bratu lub wpłacimy niewielką sumę na cel charytatywny. Jednak chyba nie istnieje osoba, która zdecydowałaby się na użyczenie obcej osobie nowego samochodu lub wymarzonego ekspresu do kawy, na który zbierała pieniądze przez rok czy dwa. Wyjątek może stanowić pożyczenie samochodu rodzeństwu czy wspomnianego ekspresu przyjaciółce, która musi „postawić się na nogi”. Istnieją pewne granice dzielenia się, które nawet dorosłym trudno jest przekroczyć.

Podczas nauki dzielenia się zabawkami kształtujemy w dzieciach tzw. inteligencję emocjonalną. Osoby nią obdarzone szanują i rozumieją innych, ale jednocześnie dbają o siebie i mają na względzie również własne dobro. W nauce dzielenia się chodzi więc o to, by dziecko było otwarte na potrzeby innych, ale także, by czuło się akceptowane i było traktowane życzliwie. Nie może być mowy o zmuszaniu dziecka do pożyczania ani o ganieniu malucha za każdy przejaw niechęci wobec drugiego dziecka, które chce pobawić się jego zabawką. Jak zatem wychować smyka, by nie stał się osobą samolubną i egoistyczną?

Jak myśli dziecko?

Przez pierwszy rok życia dziecko nie rozumie, czym jest i na czym polega posiadanie. Chce dotknąć, posmakować, pooglądać wszystko, co tylko go zainteresuje. A my, rodzice, mu na to pozwalamy – w końcu dzięki tej ciekawości smyk ćwiczy zmysły i umiejętności. Dziecku do pierwszego roku można (niemal) wszystko.

Jednak z czasem zaczynamy nakładać na niego zakazy i nakazy – nie wchodź sam na schody, nie biegaj, odłóż ten pilniczek, nie jedz tego lub wręcz przeciwnie – zjedź, to zdrowe. Ale jak to? Do tej pory mogłem robić, co chciałem – czemu nagle się to zmieniło? Półtoraroczny brzdąc jest nieco samolubny – myśli głównie o sobie i swoich potrzebach, chce czegoś, bo uważa, że się mu to należy. Nie rozumie zasad dzielenia się z innymi, chce mieć wszystko dla siebie. Nic dziwnego, że dochodzi do konfliktów.

Dziecko musi dorosnąć do dzielenia się. To długotrwały proces, dlatego warto jak najwcześniej wprowadzić pewnie zasady i nieustannie się ich trzymać.

10 praktycznych rad jak nauczyć dziecko dzielenia się zabawkami i nie tylko

1. Baw się razem z dzieckiem tymi samymi zabawkami. Zawsze jednak pytaj, czy możesz pobawić się jego samochodzikiem, lalką czy klockami. Jeśli odmawia, poczekaj i zajmij się swoimi sprawami. Po ok. kwadransie możesz spróbować jeszcze raz.

2. Dziel się z dzieckiem smakołykami, na przykład z jednej mandarynki oddawaj brzdącowi dwa lub trzy kawałki. Niech zobaczy, że inni chętnie się z nim dzielą.

3. Podczas wspólnego spaceru miej ze sobą grubą kaszę, ziarna zboża czy specjalne granulaty do żywienia ptaków. Karmienie zwierząt to nie tylko znakomita zabawa, ale także nauka dzielenia się. Pamiętaj tylko, by nie podawać ptakom chleba!

4. Wykorzystuj nadarzające się okazje. Jeśli kolega naszej pociechy poczęstuje go ciasteczkiem lub paluszkiem, z pewnością sięgnie po przysmak. Następnie porozmawiaj z maluchem, że następnym razem ono poczęstuje czymś kolegów. To przy okazji świetna okazja do nauki dziękowania.

5. Maluch nie pojmuje co znaczy „za chwilę”, „niedługo” czy nawet „na 10 minut”. Dlatego jeśli inne dziecko chce coś pożyczyć, określ czas w odmienny, bardziej określony sposób. Przykładowo – kiedy koleżanka chce przejechać się na rowerze naszego dziecka, powiedz: “Maja zrobi dwa okrążenia wokół boiska i odda ci rowerek”. Z kolei kiedy kolega prosi o łopatkę: “Kacper wykopie nią tylko dziurę i zwróci”.

6. Kiedy maluch pożyczy komuś zabawkę lub podzieli się przekąską, należy mu się pochwała. Głośno powiedz, że takie zachowanie jest miłe i pożądane, że bardzo ładnie się zachował. Możesz nagrodzić je także oklaskami.

7. Zaproponuj wymianę – twoja pociecha pożyczy koledze łopatkę, a w zamian dostanie foremkę. Aby fortel się udał, oba smyki muszą wyrazić na to zgodę.

8. Kupuj zabawki, które sprzyjają wspólnej zabawie. Dobrym przykładem są zestawy klocków do wspólnego tworzenia budowli czy figurki zwierzątek świetne do odgrywania ról. Dzieci podczas takich zabaw muszą współpracować, a wspólna zabawa jest wstępem do nauki dzielenia się.

9. Zabieraj ze sobą po dwie rzeczy. Idąc bawić się w piaskownicy, miej przy sobie dwie łopatki czy dwie foremki. W takim przypadku dziecku będzie łatwiej podzielić się zabawkami.

10. Na koniec najważniejsza rada. Chcąc nauczyć dziecko dzielenia się zabawkami i nie tylko, pamiętaj – nie zmuszaj. Dziecko, które ciągle robi coś wbrew sobie, wyrośnie na osobę uległą, która nie ma swojego zdania i nie walczy o siebie. Chęć dzielenia się musi wynikać z wewnętrznych potrzeb brzdąca. Maluch chętnie przystanie na współpracę z innymi dziećmi, jeśli wie, że przyniesie mu to korzyści. A co taki szkrab może zyskać? Chociażby świadomość, że następnym razem to kolega pozwoli mu się pobawić swoimi zabawkami albo że zabawa z kimś będzie po prostu lepsza niż w pojedynkę.

Komentarze

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł:

Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone *

Naciskając przycisk "Skomentuj" akceptujesz Regulamin serwisu.

Polecamy do przeczytania