Przejdź do treści
Kalendarz ząbkowania, czyli kiedy dziecko ząbkuje?

Kalendarz ząbkowania, czyli kiedy dziecko ząbkuje?

Kalendarz ząbkowania dziecka jest – jak w wielu przypadkach dotyczących rozwoju maluchów – umowny. Jedynie statystycznie można określić, kiedy maluch zacznie się uśmiechać, pokazując pierwsze ząbki. Warto również wiedzieć, że nie wszystkie zęby wyrastają w pierwszym roku życia. Zanim w buzi malucha pojawi się dwadzieścia mlecznych perełek, może minąć wiele miesięcy – ząbkowanie trwa nawet do trzeciego roku życia.

Trudy ząbkowania, czyli jak długo wyrzyna się ząb?

Zęby mleczne zaczynają formować się już w szóstym tygodniu życia… płodowego. Przez wiele kolejnych miesięcy, aż do dnia porodu, pojawia się w dziąsłach twarde szkliwo, które jest już wykształcone, ale niewidoczne. Z czasem szkliwo narasta, aż wreszcie pokrywa koronę zęba i zaczyna wykształcać korzeń. Korzeń wypycha koronę zęba przez dziąsło do momentu, aż je przebije i ząbek ujrzy światło dzienne (trwa to średnio 3-5 dni).

Znane są jednak przypadki dzieci, które na świat przyszły już z ząbkiem! Takiego zęba przeważnie się usuwa jeszcze w szpitalu, zwłaszcza jeśli jest on chwiejny lub podrażnia język lub wargi malucha.

Od genów zależy, kiedy pierwsze ząbki zaczną się wyrzynać

Jeśli chcesz przewidzieć, kiedy dziecko może zacząć ząbkować, spytaj swojej mamy i teściowej, kiedy one odnotowały pierwsze ząbki u swoich dzieci. Jeśli szybko, to istnieje spora szansa, że i Twój maluch będzie miał pierwsze mleczaki krótko po urodzeniu.

Jeśli jednak minął rok życia malucha i nadal nie ma on ząbków, mówi się o opóźnionym ząbkowaniu. W takim przypadku niezbędna jest wizyta u stomatologa, ortodonty i u pediatry. Przyczyny późnego ząbkowania mogą być powiązane z chorobami, zaburzeniami hormonalnymi, brakiem zawiązków zębów czy z niedożywieniem. Jeśli dziecko nie ząbkuje, w proces leczenia musi włączyć się także logopeda, który pomoże maluchowi w rozwoju mowy.

Kalendarz ząbkowania, czyli kolejność wyrastania ząbków

Jak zwykle dane są uśrednione, ale pozwalają zorientować się, w jakim wieku dziecku mogą wyrosnąć poszczególne ząbki oraz jak długo może trwać ząbkowanie.

  • Między 4 a 10 miesiącem – dolne „jedynki” (siekacze przyśrodkowe), między 7 a 12 miesiącem – górne „jedynki”.
  • Między 8 a 13 miesiącem – dolne i górne „dwójki” (siekacze boczne).
  • Między 10 a 16 miesiącem – dolne i górne „czwórki” (pierwsze trzonowce).
  • Między 16 a 20 miesiącem – dolne i górne „trójki” (kły).
  • Między 20 a 31 miesiącem – dolne i górne „piątki” (drugie trzonowce).

Ogólnie kolejność ząbkowania pokazuje, że najpierw pojawiają się zęby dolne, a następnie górne. Tak się dzieje zazwyczaj, jednak nie jest to regułą – niektórym maluszkom najpierw wyrastają np. górne, a dopiero potem dolne „jedynki”.

Około 6-7 roku życia zęby mleczne zaczynają wypadać, a na ich miejsce wyrastają zęby stałe. Ostatni ząb mleczny może wypaść dopiero, gdy dziecko skończy 12 lat. Stałe trzonowce zaczynają wyrastać w 6 roku życia („szóstki”) oraz między 12 a 13 rokiem („siódemki”).

Kiedy pojawiają się pierwsze ząbki, maluch cierpi

Niestety, u wielu niemowląt ząbkowanie oznacza trudny czas dla całej rodziny. Dziecko obficie się ślini, wkłada też do buzi paluszki i wszystko to, co uda mu się złapać do rączki. Później wyraźnie widać, że dziąsła są rozpulchnione, bolesne, a dziecko może być niespokojne, rozdrażnione i płaczliwe. Kiedy dziecko ząbkuje, pojawia się także wysoka gorączka i biegunka.

Na ten okres rodzice muszą uzbroić się w cierpliwość. Aby ulżyć maluszkowi w bólu, dobrym rozwiązaniem jest wręczenie mu gryzaczka (może zostać wcześniej schłodzony), pojenie chłodnymi napojami, wykonanie masażu dziąseł lub posmarowanie ich specjalną maścią dostępną w aptekach. Takie działania przyniosą mu wyraźną ulgę.

Na szczęście cierpienie nie trwa tak długo, jak samo ząbkowanie – im maluch jest starszy, tym lepiej znosi wyrzynanie się kolejnych zębów.

Komentarze

Dodaj komentarz
Basia

Na ten okres dobrze jest mieć pod ręką gryzaczki, śliniaczki, dobry termometr (ja polecam bezdotykowe np. Diagnostic) no i coś przeciwbólowego i przeciwgorączkowego (u nas ibuprofen) no i faktycznie sporo cierpliwości 🙂

Skomentuj artykuł:

Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone *

Naciskając przycisk "Skomentuj" akceptujesz Regulamin serwisu.

Polecamy do przeczytania