Od samego początku życia dziecku towarzyszą różne emocje. Maluchy śmieją się, płaczą, okazują swoje zainteresowanie pewnym przedmiotom lub dźwiękom, skupiają swoją uwagę na kolorowych zabawkach, a także poznają swoje ciało. Dokładnie obserwują ruchy swoich paluszków, rączek, nóżek. Widzą w lusterku swoje odbicie, zwracają uwagę na mimikę twarzy rodziców, a następnie same próbują ją odwzorowywać. Dlatego bardzo ważne jest, aby naukę emocji rozpocząć tak wcześnie jak to tylko możliwe i zacząć zabawę z niemowlakiem jak najwcześniej!
Zabawy przed lusterkiem
Wiele zabawek dla noworodków i niemowląt wyposażonych jest w lusterka, w których maluchy mogą się przeglądać i poznawać własne ciało czy mimikę. Lustra – nie tylko te z dziecięcych zabawek – warto wykorzystać przy nauce emocji.
Każda rozmowa pozostaje w pamięci dziecka i poszerza zakres jego słownictwa. Mówiąc o emocjach i pokazując je, maluszek rozumie o czym do niego mówimy, nawet jeżeli nie potrafi jeszcze samodzielnie nazwać poszczególnych uczuć.
Jeżeli weźmiesz swoje dziecko i usiądziesz z nim przed lustrem, a następnie zaczniesz wykonywać różne miny, nazywając wyrażające je emocje, szybko dostrzeżesz, że maluch będzie je powtarzał, przysparzając wam obojgu wiele radości i budując tę niepowtarzalną więź. Kiedy zrobisz minę, która będzie odzwierciedlać Twoje szczęście, a następnie powiesz, że ta mina oznacza radość i zaśmiejesz się, zobaczysz, że maluch żywo zareaguje na to, co robisz. To samo możesz wykonać na przykład ze złością albo zdziwieniem – możliwości jest naprawdę dużo.
Warto pamiętać, że dzieci reagują nie tylko na słowa i widziane obrazy, ale również na słyszane odgłosy. Taka zabawa stymuluje wszystkie zmysły dziecka i pozwala mu prawidłowo się rozwijać.
Mów, co czujesz
Dziecko widzi i czuje wszystkie emocje rodzica. Przed maluchami niewiele można ukryć, dlatego należy otwarcie mówić im o tym, co się dzieje w sercu rodziców. Taka relacja – oparta na szczerości emocji – szybko zaowocuje w późniejszych latach życia dziecka, kiedy samo zacznie wyrażać swoje odczucia. O wiele łatwiej będzie wtedy zarówno dziecku, jak i rodzicom rozmawiać o bieżących wydarzeniach i trapiących bolączkach.
Jeżeli chcesz rozwinąć u swojego dziecka inteligencję emocjonalną, możesz zaproponować mu również między innymi czytanie książeczek, a kiedy podrośnie, dobrym rozwiązaniem będzie tak zwana „zabawa w dom”, a nawet nauka zawodów.
Podczas zabawy dziecko nie tylko poznaje świat, integruje sie z osobami i otoczeniem ale takze poznaje emocje towarzyszace wspolnej zabawie
Dziecko wyczuwa emocje od pierwszych dni życia, jednak do roli rodzica należy oswajanie maluszka z emocjami, uczenie wyrażania ich, nie pozwolenie na tłumienie. Jesli dziecko będzie widziało, że rodzice potrafią mówić o uczucioach, zaróno pozytywnych, jak i negatywnych, samo będzie miało bardziej ufne podejscie do nich. Dziecko musi czuć się bezpieczne i akceptowane, by w pełni umiało wyrażać uczucia w późniejszych latach i dorosłych życiu. Zalewdwie dwa dni temu pisałam i najfajniejszych księżeczkach o emocjach dla przedszkolaka http://www.mama-trojki.pl/2016/12/top-5-ksiazek-dla-przedszkolaka.html
Dzieci są bardzo mądre, czasami dorośli myślą że takie maluchy jeszcze nic nie rozumieją. A jest to nie prawdą. Dzieci bardzo szybko uczą się otaczającego je świata. Mój kilku miesięczny synek żywo reagował na mój głos jak tylko wróciłam z zakupów, nawet przez sen wyczówał ramiona moje czy męża. W naszym domu przyjęliśmy zasadę że wszystko dzieciom tłumaczymy i już od najmłodszych lat rozmawiamy z dziecmi o wszystkim. Nie zdrabniamy słów tylko rozmawiamy podobnie jak ze sobą. Nasze dzieci szybko zaczęły mówić, nie popełniają błędów skladniowych. Spokój i poczucie bezpieczeństwa to idealne połączenia dla prawidłowego rozwoju dziecka.
Tak to musi być prawda