Zabawki kontrastowe dla niemowląt, choć dorosłym mogą wydawać się nudne i nieciekawe, są niezwykle pożyteczne. Przyciągają uwagę maluszka, pomagają w rozwoju zmysłu wzroku, a także pozwalają mu na poznanie świata. Jak jednak powinny wyglądać, aby noworodek lub kilkumiesięczny szkrab faktycznie je zauważył? Czy powinniśmy wybierać wyłączne takie w kolorach czerni i bieli? A może dziecko jest w stanie dostrzec inne barwy?
Zabawka kontrastowa a rozwój dziecka
Wzrok u noworodka kształtuje się najpóźniej ze wszystkich zmysłów, z tego też powodu zabawki kontrastowe są wyjątkowo przydatne. Pomagają stymulować jego rozwój, mogą również zainteresować szkraba otaczającym go światem. Są dla dzieci po prostu bardziej interesujące. Maluchy mogą dłużej skupiać na nich uwagę i badać je wzrokiem, przeskakując z jednej barwy na drugą.
Wbrew niektórym przekonaniom pastelowe kolory nie zrobią na noworodku wrażenia i nie będą na niego działały uspokajająco. Maluszek ich po prostu nie zauważy. Początkowy wystrój pokoju nie musi więc być w delikatnym różu czy błękicie. Lepiej natomiast, jeśli pojawią się w nim czarno-biało-czerwone kolory. I chociaż Wam, rodzicom, mogą wydawać się one drażniące, niemowlęciu przypadną do gustu – przede wszystkim dlatego, że będzie je w stanie dostrzec.
Gdy szkrab jest jeszcze noworodkiem, dopiero uczy się, jak utrzymać wzrok na jednym przedmiocie. Po miesiącu będzie już w stanie dłużej wpatrywać się w jeden przedmiot. Z kolei gdy skończy cztery miesiące, będzie w stanie rozróżniać niemal wszystkie barwy (o ile będą wystarczająco widoczne). Widzenie trójwymiarowe opanuje dopiero w okolicach szóstego miesiąca życia – zabawki kontrastowe są przydatne przynajmniej do tego czasu. Jednakże warto ćwiczyć wzrok dziecka także później, aż ukończy roczek i będzie widział jak dorosły.
Zabawki kontrastowe – fakty i mity
Noworodek widzi tylko czarno-białe przedmioty – FAKT
Noworodek jest w stanie zauważyć tylko czarno-białe przedmioty, choć nie umie jeszcze skupić na nich wzroku. Na tym etapie nie musisz więc kupować kolorowych, jaskrawych akcesoriów. Przez pierwsze tygodnie życia dziecko i tak widzi rozmazane obrazy w odcieniach szarości. Wystarczy, jeśli zabawki niemowlęce będą proste, z wyraźnym kontrastem między czernią i bielą.
Gdy maluszek kończy ok. 9 tygodni, jest już wyraźnie wyczulony na kontrasty. Po czerni i bieli zaczyna też dostrzegać kolor czerwony – dwumiesięcznemu dziecku warto więc kupować zabawki bardziej urozmaicone kontrastowo. Pozostałe barwy stają się dla niego widoczne dopiero po ukończeniu ok. 4. miesiąca życia. Wówczas maluch zaczyna dostrzegać nawet pastelowe kolory.
Niemowlę nie odróżnia barwy czerwonej od zielonej – MIT
W pierwszych tygodniach życia niemowlę widzi jedynie w odcieniach szarości. Jednak po paru tygodniach, gdy zaczyna dostrzegać czerwień, jest w stanie odróżnić ją od zieleni (chociaż tej drugiej jeszcze do końca nie zauważa). Oczywiście czerwony kolor powinien być jasny i wyraźny, tak aby wyróżniał się na tle pozostałych. Niedługo potem dziecko zaczyna dostrzegać także kolory żółty i niebieski.
Aby noworodek zauważył przedmiot, musi znajdować się on blisko niego – FAKT
Maluszek nie jest w stanie dostrzec przedmiotów, które znajdują się daleko od niego. Początkowo, przez pierwsze miesiące życia, widzi tylko na odległość 20–30 centymetrów! Dopiero po skończeniu ok. 3 miesiąca życia niemowlę zauważa przedmioty znajdujące się do 3 metrów od niego.
Zabawki kontrastowe dla niemowląt wspierają rozwój zmysłu wzroku – FAKT
Kontrastowe zabawki dla niemowląt to jednocześnie zabawki sensoryczne. Mają one za zadanie aktywizować zmysły – w głównej mierze wzrok, choć kilkumiesięczny szkrab może dzięki nim rozwijać także dotyk czy smak, jeśli są to np. gryzaki.
Kiedy za pomocą kontrastów stymulujesz oczy dzidziusia, nie tylko wzmacniasz jego wzrok, ale także wspierasz rozwój koncentracji. Maluszek, oglądając kontrastowe kształty, jest w stanie dłużej skupić się na jednym przedmiocie, osobie czy czynności. Potrafi przez dłuższy czas wodzić po nich wzrokiem, nie nudząc się zbyt szybko. Dzięki temu jest spokojniejszy i mniej drażliwy.
Czerń i biel są jedynymi kontrastami w zabawkach – MIT
Faktycznie – na początku, tak jak już wspomnieliśmy, dzieci są w stanie dostrzec jedynie czerń i biel. Szybko się to jednak zmienia i do tego zestawu dochodzi czerwień, a potem reszta kolorów. Nie warto więc ograniczać się wyłącznie do czarno-białych zabawek, ponieważ inne kontrasty mogą być dla niemowląt równie ciekawe.
Po wprowadzeniu zabawek kontrastowych rozszerzonych o kolor czerwony, pomyśl także o innych zestawach. Uwagę malucha przyciągną również następujące kontrasty: pomarańczowy z niebieskim, żółty z fioletowym, czerwony, ale połączony z zielonym, a nie czarnym czy białym. Wybierz więc na przykład książeczkę edukacyjną wykonaną z materiału, którą dziecko będzie mogło gryźć bez obaw i której strony będą zawierały różne połączenia kontrastowe. Innym przykładem mogą być miękkie kostki (każda ze ścianek w innej barwie), różnokolorowe karuzele czy piłeczki z przyciskami.
Kształt zabawek kontrastowych nie ma znaczenia – MIT
Początkowo najlepszym kształtem jest koło. Maluszek może wodzić wzrokiem po jego obrzeżach oraz zaokrągleniach i nie napotyka żadnych zniekształceń czy ostrych krawędzi. Po kilku tygodniach możesz już jednak wybrać zabawki kontrastowe w innych kształtach. Warto postawić na pluszaki, które będą leżeć blisko wzroku dziecka, lub miękkie książeczki. Możesz też zdecydować się na kontrastową karuzelę, którą szkrab będzie mógł obserwować podczas leżenia.
Niemowlęta nie lubią niebieskiego i zielonego koloru – FAKT/MIT
Jest to poniekąd i prawda, i fałsz – niemowlęta preferują bowiem barwy białą, czerwoną i żółtą. Mniej interesujące są dla nich niebieski i zielony. Nie oznacza to jednak, że za nim nie przepadają – po prostu te kolory są zazwyczaj bardziej stonowane. Po paru miesiącach, gdy dziecko widzi już w pełni sprawnie, niebieski i zielony mogą okazać się pomocne przy usypianiu szkraba, ponieważ działają uspokajająco.
Kontrastowe zabawki dla dzieci mają wiele zalet. Pamiętaj jednak o umiarze – nie dopuścić do przestymulowania dziecka. Maluszek, który dopiero zaczyna widzieć, jest bowiem bardzo czuły na wszystkie bodźce. Jeśli otoczysz go zbyt dużą liczbą jaskrawych przedmiotów, nie będzie miał gdzie uciec wzrokiem, aby odpocząć. Stanie się więc podrażniony i bardziej skłonny do płaczu. Otoczenie niemowlęcia powinno więc zawierać kontrastowe elementy, ale nieliczne. Karuzela, zabawki kontrastowe położone tylko z jednej strony malca czy przytulanka na wyciągnięcie rączki powinny spokojnie wystarczyć.
Super opisane